Ale jak zwykle odbiegam od tematu - tysiąc nieuporządkowanych myśli na minutę ;)
To, co oczywiste - piosenka zespołu Enej. Z nią wiążą się wszystkie powody - te przyjemne i ważne
- Łatwo można się domyślić, że jest to jedna moich z ulubionych piosenek. Potrafi poprawić mi humor bez względu na to, jak bardzo byłby paskudny. Energia zespołu i teledysk przynoszą radość i uśmiech ;) Ważne dla mnie jest także przesłanie - nie powinno się patrzeć na rzeczy materialne, lecz na sam fakt obdarzania nas uczuciem, czymś płynącym prosto z serca. Myślę, że nie wymaga to dłuższego komentarza. Piosenka po prostu piękna ;)
- Kamień jest rzeczą trwałą. Jeśli coś jest wyryte, wykute w kamieniu - zostaje na bardzo długo. Moje "napisy" utrwalane na tej stronie będą przeróżne, dlatego nie ograniczyłam nazwy do całego tytułu utworu. Pisząc tu dla was i dla siebie zostawiam coś trwałego (wiem, posty można usunąć, ale raczej nie będę tego praktykować :P), bo chciałabym za parę, parędziesiąt lat wrócić tu jak do pamiętnika. Chciałabym, żeby było to ważne, jak LOVE dla zakochanych.
- Najważniejsze jednak dopiero przede mną. Piosenka "Kamień z napisem love" ma dla mnie wartość sentymentalną. Potrafię wracać do niej na wiele różnych sposobów. A to wszystko ze względu na osobę, która jako pierwsza pokazała mi to cudo. I nie chodzi tu już o samą piosenkę, ale o to, co znaczy dla mnie tamten człowiek. Uczucia, które we mnie są i wspomnienia, których nikt nie odbierze.
Miłego dnia! :)
Bardzo fajny blog :) Miło się czyta Twoje wpisy :) Zapraszam również do siebie :)
OdpowiedzUsuń